Play off'y

Ensis · Wysłany: Pią 20:29, 13 Mar 2009 Temat postu: Play off'y

Brakowało tematu, czy nikomu nie chce się pisać?

Kera · Wysłany: Pią 22:02, 13 Mar 2009 Temat postu:

Chce się.

AZS z Resovią. Tu może się zdarzyć wszystko, AZS dopity Ligą Mistrzów, Rzeszów Pucharem Polski. Obie drużyna mają coś do udowodnienia kibicom, a przede wszystkim sobie... na kogo stawiacie w tej parze? Chciałabym wygranej AZSu, mimo sympatii do Resovi..

Katrin281 · Wysłany: Pią 23:10, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ja już pisałam na ten temat... Bardzo bym chciała zobaczyć Sovię z medalami MP, ale nie miałabym nic przeciwko AZSowi w czwórce Smile

Żałuję strasznie, że akurat te drużyny na siebie trafiły... Niech się dzieje co chce Smile

W pierwszym meczu Jastrzębski wygrywa z Olsztynem. Bardzo ładna gra Jastrzębian i mam nadzieję, że utrzymają ją do swojego FF (PS się postarał i będzie transmisja) Smile

Ensis · Wysłany: Sob 14:38, 14 Mar 2009 Temat postu:

Oglądałem również. Łomacz mi zaimponował Wink

Akcje i wymiany siatkarskie fantastyczne Wink

Oby więcej takich meczów...

Katrin281 · Wysłany: Sob 21:47, 14 Mar 2009 Temat postu:

3:0 dla JW w drugim meczu. Kolejne bardzo dobre spotkanie w wykonaniu Grzegorza Łomacza, otrzymał bardzo wysoką notę, tak zresztą jak i Guma. Szkoda, ze ten chłopak nie dostał swojej szansy wcześniej, przy nienajlepszej postawie Freriksa mógłby dużo pomóc... Hardy się wyraźnie rozegrał. A w Olsztynie zawiedli atakujący.

Wygrywa też Zaksa. A tu miałam nadzieję na malą niespodziankę i zwycięstwo Polibudy Smile

W tej rywalizacji może jeszcze być naprawdę ciekawie Smile

Ensis · Wysłany: Nie 14:30, 15 Mar 2009 Temat postu:

W ogóle nasza liga jest tak wyrównana, że ciężko cokolwiek przewidzieć Very Happy

Katrin281 · Wysłany: Pon 19:16, 16 Mar 2009 Temat postu:

I kolejne zwycięstwo K-K, tym razem gładko 3:0. Politechnika gra teraz u siebie, więc jeszcze wszystko się może zdarzyć.

W play-out 3:1 dla Jadaru. Kurcze, słabizna :/ Jeśli wierzyć statystykom, Trefl oddał aż 19 punktów po błędach w bloku O_o
Gdańszczanie chyba oficjalnie mogą zostać ochrzczeni mianem "mistrzów jednego seta"...

Ensis · Wysłany: Wto 18:28, 17 Mar 2009 Temat postu:

Aaaaa dziś wielki mecz, gdzie wszystko może się wydarzyć. Liczę na wspaniałe widowisko Very Happy

Katrin281 · Wysłany: Wto 21:33, 17 Mar 2009 Temat postu:

Ehh, widowisko nie bardzo, a i szkoda, ze wynik nie w drugą stronę Wink

Masa blędów własnych, szczególnie AZS się uwziął na dotykanie siatki w bloku. Tym gorzej, że najczęściej akurat przy dobrej obronie ;/ W pierwszym secie jednak bardzo ładnie tym blokiem grali... No a potem już się posypało, jeszcze Zibi grał z urazem :/ Może czasem warto byloby bardziej zaufać Wierzbowskiemu, chociażby po to, żeby Zibi, czy Wojtek Gradowski mieli chwilę oddechu. No a Zator pokazał, ze i libero punkt może zdobyć, hah Very Happy

Co do Resovii; jak Hernandez atakuje to, kurcze, nie ma zmiłuj. Woicki parę wystaw w jakichś ekwilibrystycznych wręcz pozycjach zaliczył, heh Razz

No cóż. Jutro też jest dzień, jutro też jest mecz Very Happy

Ensis · Wysłany: Wto 21:43, 17 Mar 2009 Temat postu:

I oby wygrała Resovia Very Happy

Katrin281 · Wysłany: Wto 21:49, 17 Mar 2009 Temat postu:

A to się jeszcze okaże Very Happy

Ja wolę zwycięstwo AZSu Very Happy

Ensis · Wysłany: Śro 16:34, 18 Mar 2009 Temat postu:

;P Jak zwykle przeciw sobie Wink

Katrin281 · Wysłany: Śro 21:44, 18 Mar 2009 Temat postu:

Hehe

No to się możesz cieszyć... Mecz o wiele lepiej się oglądało niż wczoraj, chociaż ogólny obraz przyćmiły nieco fatalne błędy sędziów i to najczęściej w końcówkach ;/ Piłka po bloku Hernandeza - do którego zresztą sam się przyznał - a sędziowie przyznają punkt Resovii. Potem, sędzia jakimś cudem dopatrzył się dotknięcia siatki przez częstochowian. No i ta ostatnia sporna sytuacja... chociaż było ich jeszcze kilka... Gdyby nie te błędy, mógł być tie-break. Jeśli nie nawet zwycięstwo AZSu w czterech setach.
Chociaż po części, to i AZS sam sobie jest winny... Zagrali lepiej, niż wczoraj, ale jeśli prawie połowę punktów całego zespołu zdobywa sam jeden Mlyakow, to coś jest nie tak...
Cóż. Czekam na Częstochowę.

Ensis · Wysłany: Czw 18:44, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ale np. rzuconej Bartmana to się nie dopatrzył... Mimo wszystko sędziowanie nie było najlepsze. Moim zdaniem AZS przegrał na własne życzenie. Taktyka była zła. Większość ataków Sovii na pojedynczym bloku robi swoje.

Katrin281 · Wysłany: Czw 21:21, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ponoć sponsorzy AZSu chcą wytoczyć proces. Cóż, sędziowanie bylo fatalne, tak w jedną, jak i w drugą stronę. Nie dziwię się reakcji trenera Panasa, czy teraz sponsorów. Choć to prawda, że AZS nie zagrał idealnie, to jednak błędy przy wyrównanych kocówkach swój wpływ na wynik miały.
Ataki na pojedynczych blokach były, bo środkowi musieli pilnować Hernandeza. Trudno się dziwić, że po wtorkowym meczu mieli skakać do niego w ciemno. A potem nie zdążali do skrzydeł... Choćby Wiśnia, taki zagubiony był wczoraj Wink