15. kolejka

Katrin281

Na dzień dobry, ZAKSA pokonała Skrę 3:2.
Idealny dowód na to, jak nieprzewidywalna i zmienna bywa siatkówka. Na to, że mozna nie grać kompletnie nic przez 2 sety, a potem w dobrym stylu wygrać kolejne 3.
W 3. secie Kędzierzyn to była zupełnie inna drużyna. Kapitalnie bronili, ładnie zagrali blokiem. Znakomite zmiany Lewisa, oraz Pilarza - zupełnie zasłużone MVP.
Brawo Stelmach, brawo Mosto Smile

Lena

Tak przyznam się szczerze, że po pierwszym secie sobie usnęłam xD Obudziłam się na tie-breaka więc nie mam za bardzo co komentować Razz

Ale cieszę się, że Zaksa wygrała Smile

Katrin281

Ja przysnęłam w drugim...
Jednak najbardziej podobał mi się tekst Krzyśka Stelmacha na którymś z czasów: Cudować, to mozemy w domu, a tutaj mamy zapie******! Już się cieszę na pracę Stelmacha w kadrze Smile

Dziś Sovia gra z Częstochową (transmisja w PS, jak coś). A ja się czuję rozdarta, bo to moje ulubione drużyny. Ktokolwiek nie wygra, będę zadowolona Smile

Ann

Też się czułam rozdarta ,a jednak skończyło się 3:0 dla Resovii. A szkoda ,że AZS żadnego seta nie wywalczył ,bo wydaję mi się ,że trochę zasłużyli. Ale cóż wyniku nie zmienimy , a w Jastrzębiu kolejny pogrom 3:0 dla gospodarzy cieszy mnie to , chociaż nie spodziewałam się ,że z Olsztynem pójdzie aż tak gładko.

Katrin281

Czewa się zabiła swoimi własnymi błędami. Co Wrona wyczyniał, szczególnie przy przechodzących, to sie w głowie nie mieści. A przyjęcie i obrona AZSu miały chyba ferie... Do czego przyczyniła się też świetna zagrywka Perłowskiego i Wiki (szacunek za skończenie tej piłki wystawionej gdzieś za plecy). Szkoda mi Częstochowy, a jednocześnie jestem zadowolona ze zwycięstwa Resovii.

Trefl znów przegrywa, znów za 3 punkty, tym razem z Jadarem. I chyba powoli żegna się z ekstraklasą, bo jeśli nie potrafią ugrać seta z Radomiem, to na zwycięstwo w barażach szanse zdają się być znikome. Kasza za długo tam siedzial, a teraz już za późno. Cóż, takie życie, tylko co z Bruno? Marko? Bojanem? Łukaszem? Oni w I lidze?!