Mistrzostwo Polski

Pat

Już niedługo zakończą się rozgrywki Mistrzostw Polski. Czy i tym razem Skra zdobędzie ten tytuł?

Katrin281

Zdobędzie. Na dzisiaj, Resovia po prostu nie jest w stanie wygrać nawet seta, o meczu nie wspominając. Oni to przegrywają już w głowach. Niestety, ale myślę, że czekają nas tylko trzy finałowe mecze. I to dosyć krótkie. Chciałabym się mylić, ale... :/

Ensis

W ogóle nie jestem zadowolony z postawy Resovii.

Pat

Zadziwiające jest to, że Resovia dość dobrze zaczęła sezon PlusLigi. Zawodnicy pięli się w górę... wydawalo mi się, że jest taka poprawa jak u ZAKSY. A teraz? chyba się coś wypaliło... Mecze nie przypominają finałowych. Ciągle powtarzam, że nie tak miał wyglądać finał... ale skoro ZAKSIE już też nie idzie za dobrze... to kto mógłby zagrać ze Skrą?

Katrin281

Czy Resovia dobrze zaczęła sezon... Porażka z Kędzierzynem, potem owszem, zdobywali punkty, ale grali kolejno z Delectą, Jadarem i Politechniką, a te zespoły prezentowały się wtedy mizernie Wink

Dalej Skra i tego chyba komentować nie trzeba. Do dziś pamiętam ich frajerską porażkę z Czewą, kiedy z 24:20 i meczowej dla rzeszowian, zrobiło się 28:26 dla AZSu. Awansowali do finału, ale ich gra ciągle zostawia wiele do życzenia. Można to tłumaczyć przebudową składu, ale w tej chwili oni mi bardziej przypominają zbieraninę przypadkowych zawodników, niż prawdziwy zespół.

A kto mógłby zagrać ze Skrą? Ja myślę, że w tej chwili kto by nie zagrał i tak dostałby baty (różnica byłaby taka, że może inny zespół podjąłby walkę). Nawet Zaksa, która Pszczółki pokonała dwa razy. Wiem jedno, że mi się to nie podoba. Nie chcę w lidze hegemonii, nie chcę, żeby między jednym zespołem - w tym wypadku Skrą - a resztą była taka różnica. Wkurza mnie gadanie o wyrównanej lidze i trzeciej sile Europy. Póki co, daleko nam do tego.

Pewne jest jedno, że Skra ze spokojem zmierza po piąty tytuł. I zdobędzie go już raczej prędzej, niż później :/

Ensis

Ja myślę, że po najbliższym meczu ;D

Pat

No dokładnie. Pomiędzy Skrą a innymi drużynami jest wielka przepaść... Hmm dalej nie rozumiem dlaczego Skra może grać w miarę na wysokim poziomie, a inne drużyny nie. Przecież są zawodnicy lepsi niż w Skrze...

Katrin281

Skra to zespół budowany od paru lat... W Rzeszowie w tym roku przemeblowano pół składu, skutki widać. Drużyny nie da się zbudować na zawołanie. Do Rzeszowa ściągnięto trójkę z AZSu licząc, że zapewni im to dobrą grę, a tymczasem "częstochowski zaciąg" prezentuje się przeciętnie. Teraz Travica będzie miał wolną rękę i spory budżet, więc ciekawe, co wymyśli. To samo było w Treflu, wielkie nazwiska, głośne transfery, a z hukiem spadli z ligi. Nie ma sensu szastać kasą, tylko użyć głowy...

Pat

Dokładnie. Abstahując już od Resovii... Przecież są świetni zawodnicy w innych drużynach m.in. w Jastrzębskim, a jakoś wybić drużyna sie nie może. Ten temat chyba dla mnie nadal pozostanie tematem "rzeka"...

Katrin281

Wydaje mi się, że po tych paru latach hegemonii Skry w lidze, niektóre drużyny (choćby właśnie Resovia) mają juz zakodowane, że z Pszczołami wygrać się nie da. Nawet, jeżeli jest wyrównana walka przez cały set, w końcówce górą są bełchatowianie, bo w głowach rywali zapala się lampka pod tytułem: "Skra musi wygrać".

Koniec, Skra znów mistrzem. Aaale, jest set dla Resovii. Pierwszy kroczek zrobiony. Drobne zmiany w składzie na przyszły sezon i Resovia naprawdę może wiele zdziałać. Oby się wreszcie odblokowali. Póki co, srebro jest ich sukcesem, a może zawalczą jeszcze o coś więcej. Gratuluję Skrze, niemniej mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ktoś ich wreszcie zrzuci z tronu Wink

Wlazły to dla mnie mistrz Very Happy

Skręcić kostkę z radości chyba tylko on potrafi Very Happy

Pat

No niby tak... ale od czego są psycholodzy ?

No tak Skierka wygrała Smile

<juupi> Bardzo się cieszę z tego srebra Resovii i nie dlatego, że Skra wygrała. Dla tej drużyny to ogromny sukces. Cieszę się razem z nimi.

No tak... Wlazły to dopiero prze-agent Razz

Ma chłopak szczęście. Dobrze, że w LŚ nie występuje bo byłby dramat. Antiga zrobił to samo jak pisało na interii bodajże. Nie oglądałam meczu, tylko wyniki także nie wiem jak to było.

Katrin281

Jasne, psycholodzy, ale jak Skra wygra raz, drugi, trzeci, to już nie ma tak łatwo. Rywale mówią, że niby wierzą, że to przecież nie nadludzie i da się ich pokonać, a jak przychodzi co do czego, to wszystko bierze w łeb i kończy się jak zawsze.
Liczę na jakieś mądre transfery w innych klubach, może w końcu coś się bardziej wyrówna...

Antiga sobie kostke skręcił bodajże w trzecim secie. Przy lądowaniu po ataku mu się stopa jakoś dziwacznie przekręciła, do tego mu się Gacek pod nogami zaplątał, no i masz. Jednak Mańka nic nie przebije Wink