Działalność Kery

Kera

Yyy. Nie wiem ile z tego znacie:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - próba opowiadana (Zaznaczam, fairy jest tu w znaczeniu duszek, ew. można uznać jako czarodziejka. NIE brać pod uwagę innych tłumaczeń, bo zmienia to zupełnie sens wszystkiego ...)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - nie śmiać się z nazwy użytkownika.. ; P
[link widoczny dla zalogowanych]

Troszkę sie tego uzbierało.; )

Pat

uuuu a ja znam tylko 2 Razz

Marui i White Fairy... a swoją drogą to podoba mi się te opowiadanko jak na razie... tylko zaczęłam już się gubić z postaciami Razz

Ensis

Hehe. Muszę to poprzeglądać. Interesuje mnie opowiadanie Very Happy

Kera

Muszę zacząć odwiedzać ten Twój blog, bo aż mi wstyd, że jeszcze tego nie robię regularnie.

Spokojnie, z tymi postaciami było zamieszanie, ale już je porządkuję. ; ) niedługo będzie nowy odcinek, chyba dziś.. ;]

Pat

O to świetnie Smile

Muszę wpaść Smile

Oj tam regularnie nie musisz wpadać Smile

Nikt Cię nie zmusza do tego Smile

W sumie ja sama regularnie na niego nie wchodzę, chociaż notki tak w miarę aktualnie się ukazują Smile

Lena

Kera, muszę powiedzieć, że uwielbiam Twoją stronę o Miśku. Regularnie tam wpadam, czytam i w ogóle.
Gratuluje Smile

Katrin281

A ja sobie poczytałam wczoraj Twoje opowiadanie, Kera. Świetnie Ci to wychodzi, bardzo wciągające Smile

Pat

Też tak myślę Smile

Zapowiada się powiedziałabym wręcz imponująco Smile

No i przede wszystkim nie grają oboje w siatkówkę, co wg mnie jest dużym plusem... mam po dziurki w nosie opowiadań... ala oboje poznali się w Bełchatowie, gdyż grają w tym samym klubie...

Katrin281

Racja, racja. Ja nie rozumiem tylko, co ona ma do siatkówki, jak można nie kochać tego sportu... Smile

Cóż za dramaturgia! Very Happy

Pat

Hehe powiedzmy, że troszkę ją rozumiem... Smile

Katrin281

No, może troszkę Wink

Czekam na ciąg dalszy.

Ensis

A taka literatura nie dla mnie - wybacz, wolę fantastykę.

Kera

Oh, dziękuję - to tak na dzień dobry. Wink

Ensis, ja też wolę fantastykę nie mniej jednak od czegoś trzeba zaczać, a to tak.. powiedzmy w potrzebie pisania. Btw, muszę znaleźć czas na the cover.

Tak w kwesti wyjaśnienia, nie chce kolejnego "cudownego" opowiadania, gdzie wszyscy to wspaniali i najlepsi siatkarze, gdzie wszyscy są gwiazdami i gdzie kłopoty ograniczają się to przesytu miłości fanów. NIe użyłam prawdziwych imion nazwisk, nawet klubów. Prawdziwe są tam tylko miasta i ulica Niecała. odsyłam do mojego [link widoczny dla zalogowanych]. Tam trochę wyjaśniam.
No i nie będzie to opowiadanie gdzie wszyscy będą żyli długo wspaniale i tak jakby każdemu się marzyło. Chcę ukazać ciężką pracę jaką wkładają sportowcy (o tym za niedługo na opowiadaniu) chcę ukazać też te gorsze strony kariery. Życie nie jest snem, a ja nie chcę by moje opowiadanie było słitaśne. ; ) Chcę być inna od wszystkich, póki co na ile mi to wychodzi nie wiem... być może w ogóle.
Właściwie to zaczęło się od tego, że miałam pracować nad spójnością tekstu, a trudno o lepsza praktykę niźli pisanie.

Katrin281

I bardzo dobrze. Opowiadań typu "żyli długo i szczęśliwie" jest aż nadto. Wreszcie coś innego.
Pisz, pisz Smile

Lena

Wieczorem poczytam sobie troszkę Smile

Zaczęłam i nawet mi się spodobało Razz